Relacje ponad nieruchomości – dlaczego w Woźniakowski Nieruchomości stawiamy na ludzi, a nie metry kwadratowe?

Czy to lokal czy człowiek jest kluczem do sukcesu?

Na rynku nieruchomości dominują dwa podejścia. Pierwsze – typowo transakcyjne – koncentruje się na liczbach, cenach i szybkiej rotacji ofert. Drugie, mniej popularne, ale według nas znacznie skuteczniejsze, opiera się na relacjach międzyludzkich. W Woźniakowski Nieruchomości jesteśmy przekonani, że to właściwi ludzie decydują o powodzeniu transakcji, a nie sam produkt, jakim jest mieszkanie czy dom.

W końcu każdą nieruchomość można sprzedać, jeśli podejdzie się do niej właściwie – ale nie każda współpraca będzie owocna, jeśli strony transakcji nie ufają sobie nawzajem. Dlatego dla nas kluczowe nie jest samo mieszkanie, lecz człowiek, który za nim stoi.

Woźniakowski Nieruchomości: dlaczego stawiamy na relacje, a nie ilość ofert?

Na rynku nieruchomości wciąż można spotkać podejście „im więcej ofert, tym lepiej”. Niektóre agencje przyjmują każdą nieruchomość, a potem umieszczają ją w sieci i… czekają. My działamy inaczej. Zależy nam na zbudowaniu prawdziwej relacji ze sprzedającymi i kupującymi, co oznacza, że:

Wybieramy klientów, z którymi chcemy pracować.

Nie chodzi o to, by zamykać się na rynek, ale o to, by współpraca przebiegała w atmosferze zaufania i szacunku. Jeśli ktoś szuka agenta, który powie mu to, co chce usłyszeć, a nie to, co jest zgodne z rzeczywistością – nie jesteśmy odpowiednim wyborem.

Szukamy rozwiązań, a nie wymówek.

Jeśli nieruchomość nie sprzedaje się od kilku miesięcy, nie zostawiamy jej „samopas”. Rozmawiamy z klientem, analizujemy rynek i sugerujemy kroki, które zwiększą jej atrakcyjność.

Traktujemy współpracę jak partnerstwo.

Nie obiecujemy niemożliwego. Jeśli nieruchomość jest za droga, mówimy o tym wprost. Jeśli wymaga lepszego przygotowania do sprzedaży – doradzamy, co można zrobić.

Nie przyjmujemy każdej oferty, ale te, którymi naprawdę możemy się zaopiekować i sprzedać je w sposób przemyślany.

Case study: jak szczerość i odpowiednie przygotowanie oferty doprowadziło do sprzedaży?

Pewne mieszkanie w zabytkowej kamienicy w śródmieściu czekało na kupca przez 9 miesięcy – bezskutecznie. Poprzednia agencja wystawiła je na rynek, ale sprzedaż nie doszła do skutku. Problemów było kilka:

  1. Zawyżona cena – właściciel był przekonany, że mieszkanie w historycznej kamienicy w ścisłym centrum musi kosztować fortunę. I choć nieruchomość miała wysoką wartość, agent przez 9 miesięcy bał się powiedzieć mu prawdę – mieszkanie było na 4. piętrze bez windy, wymagało remontu, a cena tego nie uwzględniała. Efekt? Klienci przychodzili, oglądali i… wychodzili.
  1. Brak odpowiedniego przygotowania – mieszkanie było zagracone, pełne starych mebli i osobistych przedmiotów właściciela, co utrudniało potencjalnym kupującym wyobrażenie sobie własnej przestrzeni.
  1. Zła komunikacja – ogłoszenie skupiało się na zaletach (nowe okna, wymieniona elektryka), ale pomijało istotne aspekty. Nie było w nim informacji o tym, że pawlacze wymagają usunięcia, tapety zerwania, a ściany – gładziowania i malowania. Klienci czuli się wprowadzeni w błąd, a zaufanie do oferty spadało.

Gdy przejęliśmy tę nieruchomość, nasze pierwsze kroki wyglądały zupełnie inaczej:

Urealniliśmy cenę – właścicielowi przedstawiliśmy realne dane rynkowe i jasno zakomunikowaliśmy, na co kupujący zwracają uwagę. Po negocjacjach ustaliliśmy nową, adekwatną wartość mieszkania.

Oczyszczenie przestrzeni – mieszkanie zostało opróżnione z niepotrzebnych przedmiotów, co pozwoliło na lepsze wyeksponowanie jego atutów.

Zmiana narracji – zamiast unikać tematu remontu, otwarcie wskazaliśmy, jakie prace trzeba wykonać, jednocześnie podkreślając atuty (nowe okna, nowa instalacja elektryczna).

Efekt? Sprzedaż w ciągu 6 tygodni za cenę adekwatną do rynku. Właściciel, który przez 9 miesięcy słyszał jedynie to, co chciał usłyszeć, w końcu dostał pełen obraz sytuacji – i dzięki temu mógł skutecznie sprzedać swoje mieszkanie.

Czy szczerość w nieruchomościach się opłaca?

Wielu klientów przychodzi do nas z oczekiwaniem, że usłyszą dokładnie to, co chcą usłyszeć: że ich mieszkanie jest warte więcej niż rynkowa średnia, że sprzeda się w tydzień i że nie trzeba robić żadnych poprawek. My tak nie działamy.

Tracimy klientów, którzy wolą piękne kłamstwa? Tak. I akceptujemy to. W Woźniakowski Nieruchomości nie pracujemy z każdym, ale ci, którzy decydują się na współpracę z nami, wiedzą, że mogą liczyć na pełną transparentność. Jeśli widzimy problemy – mówimy o nich. Jeśli uważamy, że coś wymaga poprawy – doradzamy, jak to zrobić.

Nie sztuką jest wziąć ofertę i liczyć na cud. Sztuką jest poprowadzić transakcję od początku do końca tak, by obie strony były zadowolone.

Nie każda współpraca prowadzi do sprzedaży, ale każda sprzedaż zaczyna się od dobrze dobranej współpracy.

Podsumowanie: Ludzie są ważniejsi niż nieruchomości

Sprzedaż nieruchomości to proces, w którym kluczową rolę odgrywają relacje i zaangażowanie. Dobra strategia, stała komunikacja i uczciwość to elementy, które przekładają się na realne wyniki.

Warto zadać sobie pytanie: czy wolę pracować z kimś, kto mówi to, co chcę usłyszeć, czy z kimś, kto faktycznie dąży do sprzedaży mojej nieruchomości? Bo dobra sprzedaż to nie przypadek – to efekt przemyślanego działania i zaufania między stronami.

O Autorze

woźniakowski nieruchomości

Filip Woźniakowski – z muzyki do biznesu

Filip Woźniakowski, założyciel Woźniakowski Nieruchomości, to przedsiębiorca, który swoją drogę zawodową rozpoczął w świecie muzyki. Edukacja artystyczna nauczyła go dyscypliny, precyzji i wyczucia harmonii, które teraz skutecznie wykorzystuje w biznesie. W muzyce, podobnie jak w nieruchomościach, kluczowe są dobrze dobrane relacje, wyczucie momentu i umiejętność pracy w zespole.

Podejście do klientów opiera na autentyczności i szczerości, unikając pustych obietnic i nieszczerych strategii sprzedażowych. W biznesie, podobnie jak w muzyce, liczy się prawdziwa jakość, dlatego kładzie duży nacisk na precyzję działania, dobrą komunikację i strategiczne myślenie.

Obecnie Woźniakowski Nieruchomości intensywnie się rozwija, a firma otwiera nowe oddziały w całej Polsce. Trwa rekrutacja dyrektorów oddziałów, którzy wspólnie z zespołem będą budować silną markę na lokalnych rynkach.

Inne w temacie:

Zobacz także:

Back to top button