Zamieszkać w przyszłości. Raport „Mieszkałbym” i trendy w mieszkalnictwie, które warto znać

Microliving, zielona rewolucja i robotyczni współlokatorzy. Jak będą wyglądały nasze domy i mieszkania w przyszłości? Z jakimi wyzwaniami będziemy się mierzyć i co stanie się w naszych wnętrzach takim must have, jakim była meblościanka w latach 80-tych? O tym możecie przeczytać w najnowszym raporcie „Mieszkałbym. Czego od domu oczekują Polacy?” od ThinkCo, którego partnerem jest Otodom.

Być bliżej ludzi, żyć elastycznie

Jakie trzy najgorętsze trendy będą przyświecać naszym decyzjom (i marzeniom) mieszkaniowym? Przede wszystkim coraz częściej myślimy o więzach społecznych i relacjach w naszej najbliższej przestrzeni. Stąd coraz popularniejsze są idee takie jak budownictwo senioralne, micro living, coliving czy cohousing. Pragniemy powrotu to sąsiedztwa, w której nie jesteśmy bezimienni i w którym możemy łatwo zacieśniać więzi społeczne. Ale to też zmiana podejścia w wyborze miejsca do życia – coraz częściej będziemy cenić elastyczność i zamiast kupować dom czy mieszkanie na wiele lat, będziemy bardziej skupiać się na naszych chwilowych aspiracjach i potrzebach.

Cyfrowy nomadyzm

Pandemia covid pokazała nam, że praca z biura wcale nie jest konieczna, a dla wielu z nas równie efektywna (a nawet efektywniejsza) jest gdy pracuje z domu. A co by było gdyby dom nie oznaczał uwiązania do miejsca? Już dziś projektuje się pierwsze domy, które można łatwo przetransportować w inne miejsce: jednego dnia praca nad jeziorem, a drugiego w górach? Czemu nie! Mobilne domy mogłyby też być łączone w modułowe osiedla. Możliwości jest wiele jednak najważniejsza w tym jest elastyczność. Nie lubimy ograniczeń ani poczucia, że jesteśmy przywiązani do danego miejsca.

Elastyczność to też wnętrza, dlatego coraz częściej będziemy w nich obserwować modułowe meble, które łatwo zmienić tak, by nabierały nowych funkcji lub dostosowywały się do chwilowej sytuacji. Rządzić będzie wielofunkcyjność.

Microliving, coliving i senior living

Ponieważ model życia oparty o 2+2 stracił na aktualności, również i wielkość naszych mieszkań ulegnie zmianie. Standardem będzie microliving, czyli mniejsze mieszkania, ale projektowane tak, by wycisnąć z nich jak najwięcej: funkcjonalność będzie tu kluczem. Inną odsłoną tego trendu jest coliving: czyli przestrzenie w których posiadać będziemy mieszkania z minimalnym wyposażeniem, a większość przestrzeni takich jak np. kuchnia, salon, pralnia czy tarasy, będzie współdzielona z innymi mieszkańcami.

A co z seniorami? W raporcie „Mieszkałbym” możemy przeczytać, że w „2008 r. seniorzy stanowili zaledwie 18,6% populacji kraju, a w 2020 r. – już 25,6%. Szacunki na 2040 r. mówią o 34,4%. W 2050 r. w Polsce ma być aż 13,7 mln osób powyżej 60. r.ż., które będą stanowić 40,4% populacji Polski.” To oznaczać będzie konieczność wprowadzania rozwiązań sprzyjających seniorom oraz projektowanie przestrzeni inkluzywnych, czyli takich, które nie wykluczają żadnej z grup społecznych i dostosowanych do różnorodnych potrzeb, np. osób z niepełnosprawnościami czy ograniczoną mobilnością.

Zieleń nas uleczy

Zielona infrastruktura, walka z betonozą i ekologiczne rozwiązania to kolejne kierunki w których będziemy zmierzać. Zresztą pierwsze kroki widać już dziś nie tylko w działaniach samorządów, ale i deweloperów. Świadczyć może o tym choćby liczba przyznawanych certyfikatów środowiskowych. W 2021 r. otrzymało je 46 nowych budynków mieszkaniowych w Polsce – może wydawać się, że to niewiele, ale wobec roku 2020 był to wzrost aż o 107%. Widać więc, że biznes i świadome tworzenie przestrzeni nie wykluczają się.

Agrihood? Jesteśmy na tak!

A co z mieszkaniami? Częściej przy projektowaniu wnętrz będziemy uwzględniać obecność zieleni w różnych odsłonach, ale też rozwiązania eko, np. inteligentne zbiorniki kontrolujące przepływ wody, kompostowniki, etc. Co jeszcze zawita na osiedla? Miejskie szklarnie i ogródki warzywne czyli agrihood w najlepszej odsłonie. To koncepcja zakładająca tworzenie przestrzeni uprawnych w mieście. Pozwala na współistnienie form rolnictwa z dzielnicami mieszkalnymi i zarazem dostęp do świeżej żywności. Wspólne uprawianie roślin to też doskonały sposób na dbanie o relacje sąsiedzkie.

Smart Home – zamieszkać z cyborgiem?

Idea smart home to nie nowość, ale by inteligentne domy stały się normą, pokonać trzeba sporo barier. Jedną z nich jest często problem z integracją systemów technologicznych różnych firm. Gdy ktoś chce rozwiązać z różnych rozwiązań, liczyć się musi zazwyczaj z tym, że nie będą one współdziałać. Jednak obecność rozwiązań takich jak inteligentne szyby, stacje ładowania telefonów na osiedlach czy Alexa w domu to dopiero początek. Robotyczni asystenci wcale nie są mrzonkami z filmów science fiction a robo-kelnerzy czy nawet roboty policyjne już funkcjonują w niektórych krajach. Mówi się, ze w samych Stanach Zjednoczonych do 2030 roku rynek robotycznych asystentów wynosić będzie ponad 150 mld $! I nie chodzi tu tylko o sztuczną inteligencję zarządzającą urządzeniami takimi jak rolety czy sprzęt grający. Chodzi o humanoidalnych lokatorów, którzy zagrają z tobą w szachy czy podadzą szklankę wody.

Wielu z nas ma jednak wątpliwości wobec takich rozwiązań, choćby ze względu na obawę o swoją prywatność. Mówi się więc o takim projektowaniu smart home, by były w nim przestrzenie pozbawione technologii i pozwalające na cyfrowy detox.

Czytaj również:

Artykuł zaktualizowany: 08 07 2022
Back to top button