Trendy czy indywidualne gusta – czym kierują się Polacy w aranżacji wnętrz?

Agnieszka Tokarska10 czerwca, 2021

53 3 minuty czytania

Marka Bimago sprawdziła, co motywuje nas w doborze wyposażenia do domu. W przygotowanej ankiecie wzięło udział przeszło tysiąc osób, a 96% z nich pokreśliło istotę personalizacji wnętrz podczas urządzania swoich czterech kątów. Pandemia COVID-19 sprawiła, że jeszcze bardziej zależy nam na dopasowaniu wystroju do własnych preferencji, a nie aranżacyjnych trendów. Zakup i ustawienie takich, a nie innych mebli czy dekoracji to cenne informacje na temat osobowości domowników i ich stylu życia. Potwierdzają to wyniki badania Bimago. Aż 2/3 zapytanych Polaków śmiało przyznaje, że dom odzwierciedla ich osobowość, a 57% twierdzi, że na podstawie wystroju ich domu można bez trudu odgadnąć podejmowane przez nich hobby.

O czym przeczytasz w tym artykule?

Co bierzemy pod uwagę, wybierając wyposażenie?

Urządzając swoje cztery kąty, przede wszystkim kierujemy się funkcjonalnością i wygodą. Aż 97% respondentów twierdzi, że decyduje się na wyposażenie, które zapewni im komfort oraz praktyczne zastosowanie. Niemal równie ważne jest dla nas dopasowanie wystroju do własnych upodobań (różnica jednego punktu procentowego). Na trzecim miejscu znajduje się jakość i trwałość zastosowanych rozwiązań: dla 94% badanych ważne jest to, aby wybrane elementy pozwoliły im na długie użytkowanie.

Finanse i nieprzekraczanie granic ustalonego budżetu odgrywają istotną rolę w zakupach 9 na 10 ankietowanych Polaków, z kolei 2/3 z nich podkreśla również wykorzystanie najnowszych technologii. Chociaż w większości nie podążamy za wnętrzarskimi trendami, w doborze dekoracji zwracamy uwagę na dotychczasowy styl aranżacji. Niemal 70% odpowiedzi wskazuje ogólny charakter wystroju jako główny motyw stojący za nabyciem konkretnych dodatków. Z kolei 6 na 10 zapytanych twierdzi, że na pierwszym miejscu stawia upodobania wszystkich domowników.

Jak personalizujemy swoje wnętrza?

Badani Polacy różnorodnie interpretują pojęcie personalizacji i wdrażają ją w życie po swojemu. Większość respondentów rozumie ją jako dostosowanie wystroju do własnych preferencji oraz poczucia estetyki. W uzyskanych odpowiedziach niejednokrotnie pojawia się też aspekt przyjemności przebywania we wnętrzu, które osobiście urządziliśmy. Przywiązujemy przy tym dużą wagę do wypracowanej przez siebie aranżacji: dla 8 na 10 uczestników badania naprawdę istotne jest to, jak mieszka.

Wyniki przeprowadzonej ankiety jasno pokazują, że do personalizacji domu wykorzystujemy przede wszystkim rośliny. Aby sprawić, że wnętrze wyda się bardziej „nasze”, aż 3/4 z nas kupuje kwiaty doniczkowe. W dalszej kolejności decydujemy się na zdjęcia – rozmaite fotografie znajdują się na ścianach i meblach 6 na 10 respondentów. Połowa badanych twierdzi również, że w celu nadania osobistego charakteru życiowej przestrzeni eksponuje ulubione książki oraz obrazy.

Nacisk na dostosowanie aranżacji do własnych potrzeb i gustu może być spowodowany długotrwałym lockdownem, który poniekąd zmusił nas do skupienia się na życiu domowym. Przeniesienie większości codziennych aktywności do mieszkania oraz izolacja sprawiły, że musieliśmy dostosować aranżację do nowych potrzeb. Intensywna personalizacja wnętrza może mieć więc na celu stworzenie przytulnego zakątka, w którym lubimy przebywać i czujemy się swobodniej.

– Większość z nas dąży do tego, by stworzyć w mieszkaniu swoje prywatne sanktuarium. Wygodne, dopasowane, raczej pełne kolorów – by dodać optymizmu i często pełne roślin – kiedy potrzebujemy ukoić zmysły. Zaczęliśmy mieszkać ładniej i (w końcu) w pełni po swojemu! – komentuje Joanna Bała, Head of Product & Trends, Bimago.

Przytulny i jasny – tak opisujemy swoje domy

To, jak opisujemy swoje domy, dużo mówi o nas samych. Osobiście urządzone wnętrza to zwierciadła, w których odbijają się nasze potrzeby i preferencje. Uczestnicy badania najczęściej określają swoje cztery kąty jako przytulne. Jedynie 8% respondentów przyznaje, że ich wnętrzom brakuje „domowości”. Odpowiedni klimat idzie w parze z właściwą aranżacją – większość z nas (67%) opisuje wystrój swojego lokum jako spójny. Ankietowani twierdzą również, że ich mieszkania wypełnia światło – przeszło 6 na 10 zapytanych osób nazywa swoje mieszkanie jasnym.

Jeśli chodzi o liczbę dodatków i kolorów we wnętrzach, badani Polacy nie są już tak zgodni. Chociaż 39% z nich charakteryzuje swój dom jako minimalistyczny, to z drugiej strony 35% twierdzi, że ich prywatna przestrzeń jest wypełniona licznymi dodatkami. Wielobarwny wystrój panuje u 43% respondentów, z kolei 36% z nich stawia na monochromatyczne aranżacje. Lubimy też wykorzystywać nieprzeciętne rozwiązania – ponad 2/5 ankietowanych określa swoje mieszkanie jako oryginalne.

Możemy powiedzieć, że jako naród łączymy tradycję z nowoczesnością: klasyczne dodatki pojawiają się w najbliższym otoczeniu 37% przepytanych Polaków, a 40% urządza swoje wnętrze z duchem czasu.