Mieszkanie w chmurach – czy warto zamieszkać na ostatnim piętrze?

Trudne początki do chwały

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu uznawane za najgorszy sort, wciskane wręcz na siłę i utożsamiane z samymi problemami. Taki obraz mieszkań na ostatnim piętrze dominował wśród Polaków, którzy bardzo niechętnie decydowali się na ich zakup. Fakt faktem, że w tamtych czasach nie było nowoczesnych apartamentowców. Dominowały za to kilkunastopiętrowe bloki z tzw. ,,wielkiej płyty”, których wykonanie bardzo często było dalekie od ideału. Dwoma głównymi powodami, które skutecznie odstraszały i w niektórych przypadkach nadal to robią:

  • Drastyczne zmiany temperatur. To określenie nawet w małym stopniu nie odwzorowuje tego, co działo się w sezonie zimowym oraz letnim. O ile w zimę mieszkanie dało się jeszcze ogrzać tak, aby nie odczuwać strasznego zimna, o tyle lato było po prostu jedną wielką szklarnią, w której mieszkańcy zmuszeni byli dusić się niczym sardynki w puszce pozostawionej na słońcu.
  • Trening alpinisty. Taką formę aktywności fizycznej przeżył każdy mieszkaniec w przypadku awarii windy. Luksusem było w tym przypadku mieszkanie na pierwszych piętrach budynku. Ci zaś, którzy zajmowali górne kondygnacje nie mogli narzekać na brak ruchu. Podobnie, albo jeszcze gorzej jest w sytuacji, gdy trzeba przeprowadzić remont w mieszkaniu. Mieszkańcy, którzy zdecydowali się na ten krok już po pierwszym dniu pożałowali swej decyzji.

Obecnie budynki, które noszą na sobie piętno PRLu są  w pewnym stopniu modernizowane tak, aby w chociaż w kilku aspektach zmniejszyć uciążliwość funkcjonowania na ostatnim piętrze. Odpowiednie docieplenie oraz klimatyzacja mogą zmniejszyć skutki zimy i lata jednak dopiero nowe formy budownictwa są w stanie zniwelować prawie wszystkie uciążliwości takiego rodzaju lokali.

Deweloperzy kładą szczególny nacisk na odpowiednią izolację ostatnich kondygnacji oraz dachów. Ponadto wiele  z najnowszych inwestycji posiada już klimatyzacje, a w ekskluzywnych apartamentowcach zaczynają się pojawiać  systemy, które między innymi utrzymują odpowiednią temperaturę w mieszkaniu tzw. Home Management System. Dodatkowo w nowszych blokach czy apartamentach są z reguły przewidziane dwie windy, aby w przypadku awarii jednej nie było większego kłopotu dla mieszkańców.

Zalety wysokości

Po opisaniu wad mieszkania na ostatnim piętrze teraz przyszła kolej na niewątpliwe zalety, które obecnie decydują o takiej popularności tego rodzaju nieruchomości.

  • Widok jak z obrazka. Jest to jedna z tych zalet, którą najczęściej wymieniają posiadacze tego rodzaju mieszkań. Oczywiście na samym początku, przy zakupie trzeba sprawdzić czy ten widok jest tak malowniczy jak sobie zakładamy.
  • Nasłonecznienie lokalu. Podobno jasne światło w mieszkaniu działa antydepresyjnie, jeżeli jest to prawdą, mieszkańcy ostatnich pięter wiecznie powinni chodzić uśmiechnięci i zadowoleni z życia.
  • Jak makiem zasiał. Brak hałasu jest także niewątpliwym plusem posiadania lokalu na ostatnim piętrze. Zarówno z zewnątrz jak i w środku dźwięk docierający na ostatnie piętra jest znacznie słabszy.
  • Prywatność. Mieszkańcy ostatnich pięter są w znacznie mniejszym stopniu narażeni na wzrok wścibskich sąsiadów czy przechodniów z ulicy. Można pozwolić sobie na chwilę swobody i relaksu, oczywiście do pewnego stopnia.
  • Brak sąsiadów z góry. Mieszkając na ostatnim piętrze nie straszne na zalanie przez sąsiada czy dzika impreza. W tym wypadku to my możemy choć raz zadziałać komuś na nerwy, jednak z dużą dozą powściągliwości.
  • Czystość klatki schodowej. Z klatki schodowej na ostatnim piętrze korzystają tylko właściciele mieszkań na tym poziomie, z tego względu stan i utrzymanie czystości jest mniej kłopotliwe.

Powyżej wymieniliśmy plusy, które najczęściej są wymieniane wśród mieszkańców ostatnich pięter. Niejednokrotnie także były one konfrontowane z wadami, lecz prawie każdy posiadacz takiej nieruchomości  twierdzi, że nie zamieniłby się na niższe piętro.

Popyt napędza cenę

Obecnie mieszkania na ostatnich piętrach w wysokich apartamentowcach są bardzo poszukiwane, a co za tym idzie znacznie droższe od tych niżej położonych.

Jeszcze kilkanaście lat temu za cenę mieszkania na czwartym czy piątym piętrze można było kupić nawet o kilkanaście metrów kwadratowych więcej w lokalu na ostatniej kondygnacji. Obecnie ten trend znacząco się zmienił. Teraz dominuje moda czym wyżej, tym drożej – twierdzi Emil Chrzanowski z Emmerson Realty.

Dobrym przykładem jest niedawno oddany do użytku apartamentowiec o nazwie Cosmopolitan, który ruszył już ze sprzedażą swoich mieszkań. W wieżowcu przy ulicy Twardej w Warszawie ceny mieszkań zaczynają się od 22tys. złotych za metr kwadratowy i sukcesywnie pną się w górę wraz z każdym piętrem. Na wartość lokali położonych na ostatnich kondygnacjach ma także znaczenie ich mała liczba.

Lokale  na ostatnim piętrze w kilkunastopiętrowych budynkach stanowią zaledwie kilka procent nieruchomości mieszkaniowych. Przeważającą ilość stanowią bowiem mieszkania na piętrach od 1 do 5 – informuje Agata Polińska z serwisu otoDom.pl.

Tak czy inaczej, wybór mieszkania na ostatnim piętrze powinien być indywidualną kwestią. Tego rodzaju lokal, tak jak każdy inny, ma swoje wady i zalety. Najważniejsze jest jednak to, aby bez względu na wysokość czy wielkość mieszkania, czuć się w nim jak najlepiej.

Przemysław Kotwicki otoDom.pl
Jarosław Mikołaj Skoczeń

Back to top button