Przeprowadzka? Na spokojnie! Praktyczny poradnik przeprowadzkowicza

Przeprowadzka? Spokojnie, już wszystko wyjaśniam! Tu Rafał Kocik z Inboks – tłumaczę, uczę i wspieram Was w profesjonalnym przygotowaniu się do przeprowadzki. Po ponad 20 latach współpracy z wieloma zagranicznymi firmami i setkami sprawnie przeprowadzonych przeprowadzek, wiem, że każda z nich to mały projekt. Zdradzę Wam 10 zasad, które stosuję osobiście i uczę podczas Akademii Przeprowadzek. Dzięki nim unikniesz chaosu, zminimalizujesz stres i zorganizujesz przeprowadzkę na pełnym luzie.
Oto kilka moich sugestii.
O czym przeczytasz w tym artykule?
1. Przeprowadzka tuż tuż? Planuj z dużym wyprzedzeniem!
Chaos to wróg numer jeden – a w przeprowadzce? To wróg w kostiumie Pana Chaosu. Dlatego działam etapami: najpierw plan główny, potem harmonogram na 6–8 tygodni do przodu. W social mediach powtarzam: zaplanuj pakowanie po pokojach, przygotuj listę zadań i materiały. A przede wszystkim: trzymaj się tego jak programu telewizyjnego. Zastanów się czy aby na pewno musisz zabrać ze sobą wszystkie rzeczy? Może przeprowadzka, to doskonały moment na segregację i pozbycie się tego, co zbyteczne.
Pamiętaj, że lepiej pozbyć się niechcianych lub nieużywanych rzeczy przed przeprowadzką. Jeśli masz strych czy piwnicę to sprawdź, czy są tam kartony, do których nie zaglądałaś od lat? Jeśli tak jest, to uwierz mi: czas się ich pozbyć. To obniży koszt jak i usprawni cały proces. Spędź trochę czasu w każdym pomieszczeniu i zmierz wszystkie meble jakie planujesz zabrać. Przemyśl, gdzie będą mogły znaleźć swoje miejsce w nowym mieszkaniu. Zastanów się które z nich należy rozłożyć do transportu. To także moment by odpowiedzieć sobie na pytanie: czy podołasz samej/samemu?
2. Materiały to nie dodatek – to klucz
„8 powodów, by zwrócić uwagę na karton” – pisałem ostatnio na blogu. Tanie pudła i złe układanie w pojeździe, to gwarancja uszkodzeń. Dlatego, gdy przeprowadzka na horyzoncie, zainwestuj w kartony dopasowane do gabarytów, taśmy, wypełniacze – jak w japońskim eksporcie. Dlaczego japońskim? Bo właśnie stamtąd pochodzi najwyższa jakość! Pamiętaj, że kartony ze znanych sieciówek poza wysoką ceną nie grzeszą jakością!
Dlatego już teraz rozejrzyj się za kartonami odpowiednimi do przeprowadzek. To znaczy? Chodzi o kartony pięciowarstwowe i z gramaturą co najmniej 800gr. Dobrze dopasowane kartony mają taką samą podstawę, dzięki czemu waga kartonu rozkłada się równomiernie i ogranicza możliwość uszkodzeń do minimum. Dlatego zapamiętaj: odpowiednie kartony i żadnych worków!
3. Demontuj z głową i zabezpiecz elementy
Na blogu Inboks nie raz mówiłem, że demontaż to już połowa sukcesu. Ale elementy muszą wrócić na swoje miejsce. Jeżeli rozkładasz meble samemu to przygotuj sobie torebki na śrubki. Wrzucając do nich części z rozkręcanych mebli podpisz skąd pochodzą: pomieszczenie, jaki to mebel.
Wszystkie torebki wrzuć następnie do uprzednio przygotowanego kartonu z napisem „WAŻNE”. To bardzo ułatwi późniejszy montaż. Do takiego kartonu proponuję również wrzucić takie przedmioty jak: klucze od szafek, piloty od sprzętu RTV i wszelkie drobne choć istotne przedmioty, które warto mieć pod ręką tuż po dotarciu na nowy adres. Ten sposób sprawdza się od lat, zaufaj mi a niczego nie będziesz musiał szukać.
4. Ucz się od japońskich mistrzów
To nie przypadek – to metoda. Nauczyłem się technologii pakowania lata temu, zapamiętaj to: przedmioty w kartonie nie mogą się przemieszczać! Każda luźna przestrzeń spowoduje narażenie na uszkodzenia. Według japońskiej sztuki pakowania, dobrze spakowany karton ze szkłem powinien przetrwać upadek z drugiego piętra. Potwierdzam, że tak jest!
Pamiętaj by odpowiednio zabezpieczyć co najmniej narożniki mebli. Najlepiej jednak zawinąć je w całości, najlepiej kocami do przeprowadzek lub tzw. coverami. Jeśli ich nie posiadasz, upewnij się, że firma jaką wynajmiesz do transportu z nich korzysta. Odpowiednie zabezpieczenie to nie wszystko – układanie kartonów według ciężaru i rozmiaru jest równie istotne podczas przeprowadzki.
Co jeszcze mamy z Japonii? Marie Kondo! Czyli kobietę, która stworzyła „Magię sprzątania”. Zasady jakie proponuje bardzo się przydadzą podczas planowania przeprowadzki.
5. Opisuj jak poeta przyrodę
Zrób opisy – niby oczywiste, ale łatwo o tym zapomnieć. Na boku każdego kartonu koniecznie napisz co jest w środku. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: abyś nie musiał za każdym razem podnosić go by sprawdzić co jest wewnątrz. Zapisz również docelowe pomieszczenie. Dzięki temu po rozpakowaniu wszystko ląduje od razu na miejscu. Ja stosuję skróty jak np.: K – kuchnia, B1 – Pokój 1 a do tego opis zawartości: talerze, kielichy, kubki itp. Możesz opisać kartony po swojemu i użyć tylu informacji, ile uznasz za pomocne.
Co też może być istotne w przypadku, gdy pakuje cię firma? Możesz poprosić by dopisywali swoje inicjały co uprości weryfikacje kto i jak coś spakował. Takie zasady są często praktykowane podczas przeprowadzek międzynarodowych. Doskonale się sprawdza podczas ewentualnych uszkodzeń i roszczeń ubezpieczeniowych.
6. Przygotuj logistykę na dzień-przeprowadzkę
Plan dnia to nie szablon – to mapa. Na podstawie checklisty, odhaczając punkt po punkcie, będziesz pewny, że niczego nie pominąłeś. Zawczasu zaplanuj: miejsce parkingowe, ustalenie korzystania windy, jeśli jest taka możliwość to użycie platformy do rozładunku lub załadunek przez okno. O czym warto jeszcze pomyśleć? O zabezpieczeniu podłóg, planie załadunku, numerach do kierowców pod ręką. To nie fanaberia – to konieczność, by przeprowadzka odbyła sie gładko.
Zapamiętaj jedno: kolejność załadunku jest bardzo istotna! To, co załadujesz jako pierwsze, znajdzie się w nowym miejscu jako ostatnie. Więc warto np. meble, regały mieć na końcu pojazdu, żeby znalazły się jako pierwsze w mieszkaniu. Co to zmieni? Meble staną bezpośrednio na swoim miejscu a zaraz później kartony z zawartością szafek! To ograniczy przenoszenie do minimum.
7. Firma? Wybierz sprawdzoną, a nie najtańszą
Przpeorwadzki i firmy zajmujące się nimi znam od podszewki. Co mogę doradzić? Jest różnica pomiędzy „tragarzem” a „profesjonalistą”. Zweryfikuj opinie, certyfikaty, ubezpieczenia. Sprawdź jakich materiałów używają. Czy proponują koce, covery, kartony? Nawet, jeśli spakujesz się samemu, to nic nie zwalnia firmy transportowej z obowiązku zabezpieczenia mienia w pojeździe. Jeśli nie posiadają kocy, coverów, pasów transportowych to strzeż się takiej firmy. Oszczędności na jakości często kończą się reklamacją i zniszczonym mieniem.
8. Bądź partnerem ekipy
Jeśli przygotowałeś listę i odrobiłeś „prace domową”, podziel się tym wszystkim z ekipą – szybko się zorientują, że klient zna procedury. To motywuje i zwiększa kulturę pracy. Ja często mówię: „jestem waszym gospodarzem, pomagam i wskazuję”. Spotkałem w swoim życiu wielu zorganizowanych klientów i te przeprowadzki przebiegały bardzo sprawnie i szybko.
9. Zbuduj relacje
Przeprowadzka to jedno z ważniejszych przeżyć jakie przechodzimy w życiu, dlatego zapamiętaj, że warto podczas przeprowadzki zadbać o spokój, zatrzymać się i napić się choćby kawy! Jeśli zatrudniłeś firmę to będzie moment na rozluźnienie i chwilę rozmowy. Jeśli robisz ją samemu to będzie moment na ponowne przemyślenie czy wszystko idzie zgodnie z planem. Bez zbędnego pośpiechu. Przypomnij sobie o tym, że jutro też jest dzień i nie denerwuj się!
10. Odbiór, przegląd, finał
Po wszystkim zadbaj o protokół szkód, zdjęcia, krótkie spotkanie z ekipą. To moment na feedback. Każdy element przeprowadzki jest istotny, więc jeśli pracowałeś z firmą to zapamiętaj, że podsumowanie jest równie istotne dla ciebie jak i dla nich. Sprawdź, co można było zrobić lepiej lub doceń to, co spełniło twoje oczekiwania.
Przeprowadzka idealna: podsumowanie
Tych 10 zasad to mój przepis na to, by przeprowadzka przebiegła jak po maśle. To spójny system – od planu, przez materiały, po dzień X i odbiór. Uczulam wszystkich, którzy przygotowują się do przeprowadzki: minimalizuj stres i problemy już na etapie planowania. Dzięki temu szybko rozgościsz się w nowym miejscu.










