Raport Szczęśliwy Dom: Zróbmy sobie razem… szczęśliwe sąsiedztwo!
Czy mieszkają tu fajni ludzie? To pytanie, które zadajemy sobie przeprowadzając się. Bo wymarzony dom lub mieszkanie to jedno, ale liczą się też ludzie wokół. Bo sąsiad to nie tylko twarz mijana co jakiś czas w okolicy. To ktoś, kto może sprawić, że po prostu pokochasz swoje miejsce na świecie. Serio – dobry sąsiad to skarb i nie ma w tym przesady. Nie musicie jednak wierzyć nam na słowo. Bo w najnowszym raporcie „Szczęśliwy Dom” na tapet bierzemy sąsiada idealnego, sprawdzamy jak daleko, to jeszcze sąsiedztwo, no i badamy, dlaczego niektórzy sąsiedzi po prostu się uwielbiają, a inni ledwie znają. Zajrzyj do naszego raportu i sprawdź jak zrobic sobie… szczęśliwe sąsiedztwo!
O czym przeczytasz w tym artykule?
Czy można stworzyć sobie szczęśliwe sąsiedztwo? TAK!
Szczęście to nie przypadek, lecz suma codziennych decyzji, gestów i relacji. Coraz więcej z nas świadomie wybiera nie tylko mieszkanie, ale i sąsiadów. Szukamy zarówno metrażu, jak i osób podobnych do nas samych. W raporcie „Zróbmy sobie razem… szczęśliwe sąsiedztwo!” – kolejnym z serii Szczęśliwy Dom, pokazujemy, że szczęście może być wynikiem współdziałania – oraz jaki każdy z nas może mieć w tym swój udział. Szczególnie, że szcześliwe sąsiedztwa po prostu tworzą szczęśliwych ludzi!
Czy w ogóle jest szczęśliwe sąsiedztwo?
Szczęśliwe sąsiedztwo to takie, w którym grupa naprawdę staje się czymś więcej niż sumą jednostek. Daje wsparcie, poczucie bezpieczeństwa i codzienny spokój. Nic dziwnego, że aż 49% Polaków przeprowadza się z myślą o nawiązaniu nowych znajomości, a 41% przed przeprowadzką znało ludzi w nowej okolicy.
Wybieramy mieszkanie nie tylko przez pryzmat okolicznej infrastruktury czy jego cech, jak powierzchnia czy piętro, ale też z uwzględnieniem relacji!
Pobierz Raport „Szczęśliwy Dom: Zróbmy sobie razem… szczęśliwe sąsiedztwo i naucz się jak lepiej żyć z sąsiadem!
“Szczęśliwy dom” to projekt zainicjowany przez Otodom w 2021 roku, by zbadać jak szczęśliwi są mieszkańcy Polski w miejscu którym żyją. Kolejny raz bierzemy pod lupę nasze domy i ich okolice oraz nasze potrzeby mieszkaniowe.
Wszystko po to, by szukać (i znajdywać) miejsc, które prawdziwie cię uszczęśliwią. Co ważne, szczęście to wspólny wysiłek!
Czego dowiesz się w raporcie? Ważna jest iskra i chęci!
Wielu z nas marzy o zgranym sąsiedztwie, ale na co dzień pozostaje w trybie zamkniętej prywatności. Mijamy się na klatkach schodowych bez słowa, nie znamy imion sąsiadów, odkładamy inicjatywy „na później”.
Badanie Otodom pokazuje, że spontaniczna aktywność sąsiedzka wciąż jest niska. Tylko 13% respondentów organizuje spotkania w swojej okolicy, a zaledwie 23% bierze udział w wydarzeniach sąsiedzkich.
Większość ludzi czeka, aż ktoś inny zrobi pierwszy krok. Nie musi nim być od razu wspólne sadzenie kwiatów na osiedlu – czasem wystarczy zaproszenie na poranny jogging czy umówienie się na wspólny spacer z psem. Impulsy do działania mogą pochodzić zarówno oddolnie (od mieszkańców), jak i odgórnie (np. od dewelopera, samorządu czy organizacji). Obie ścieżki są wartościowe – liczy się, by stworzyć warunki, w których ludzie poczują się zaproszeni do współtworzenia wspólnoty.
I tu właśnie pojawia się rola “iskry” – małego impulsu, który może rozpalić większy ogień.
Piszemy o tym w raporcie. Współczesne sąsiedztwa potrzebują też struktur, które podtrzymają energię – by z jednorazowego wydarzenia narodził się trwały nawyk wspólnego działania.
Dlatego nasz raport to nie tylko dane. To przykłady z życia. Małe gesty, drobne inicjatywy, które są sercem społeczności. To konkretne wskazówki i pomysły na to, jak myśleć o swojej okolicy i jak przyciągnąć do siebie serdecznych ludzi. Dlaczego? Bo warto. To oni nas uszczęśliwiają!
To także lekcja dla deweloperów czy spółdzielni.
Zobacz jak w Polsce tworzone są inwestycje, które budują zgrane społeczności >>>
